Okiem Wilka

B&W w Pogorii IV!

Przenosimy wolontariat na zupełnie nowy poziom!

Nie chcemy, by nasze najaktywniejsze psiaki musiały zadowolić się jedynie schroniskowymi niezbyt długimi spacerami, stawiamy na więcej ruchu! Większość naszych podopiecznych na codzień przebywa w bardzo dobrym schronisku, które dba o to, by miały tam jak najlepiej. Oprócz weekendowych spacerów z wolontariuszami, mają również codzienne szaleństwa na schroniskowym wybiegu. My chcemy jeszcze więcej, a za zgodą schroniska – możemy!

Dlatego właśnie ostatnią sobotę (17 sierpnia) spędziliśmy nad wodą.

W samochodzie były tylko dwa miejsca, więc wybór nie był łatwy. Stanęło na Czesiu (jako iż jest wodnym potworem) i Yasperze (bo jest najbardziej aktywnym z naszych podopiecznych).

Wspólna podróż autem

Czesiu będąc starszym panem niekoniecznie chce przebywać w towarzystwie innych psiaków, spacer owszem, jednak wspólna jazda na tylnym siedzeniu niedużego Clio, to zdecydowanie za dużo. Yasper w takim razie otrzymał zaszczytne B1 oznaczające miejsce w nogach pasażera z przodu. Już na początku wycieczki zaczęły się tańce hulańce i ostatecznie wolo-Karolina jechała z Yasperkiem wtulonym w nią całą długością psiego ciałka.

 

Na miejscu Yasper i Czester oddali się intensywnemu obwąchiwaniu terenu.

Tyle nowych zapachów, tyle drzew do oznaczenia! Ruszyliśmy przez las nie mogąc doczekać się najlepszego – JEZIORA!

Gdy dotarliśmy do wody, już nic nie było ważne! Nawet Yasper, który w poprzednim wcieleniu nie był rybą jak Czesiu, chętnie zażywał orzeźwiającej kąpieli.

Radości było co nie miara! Czesiu wariował w wodzie, a Yasper dziwił się brocząc jedynie po brzuszek w wodzie.

Nasza trasa wyniosła łącznie ponad 15 km. Pod koniec okrążania jeziora spotkaliśmy przesympatycznego bullteriera, który bardzo chciał lepiej się zapoznać z Yasperem i Czesiem. Cóż… Czesiu uraczył go ostrzegawczym burknięciem z trzewi, za to Yasper chętnie poszalał z białym potworem.

Podsumowując – wyjazd udał się jak nigdy! Psiaki przeszczęśliwe! My przeszczęśliwi, że mogliśmy trochę urozmaicić schroniskowe życie. Yasper wracając dał temu prawdziwy dowód – wtulił się czule w nogi Karoliny i usnął ufnie.


Nie możesz oprzeć się białaskowi lub czarnuszkowi?

Nie czekaj! Kliknij link poniżej i wypełnij ankietę przedadopcyjną! Wodny potwór Czesiu i psi sportowiec Yasper czekają na Ciebie w schronisku na Śląsku i nie mogą już się doczekać, gdy położą się na Twojej kanapie!

Wypełnij ankietę →