Okiem Wilka

Czester – adoptowany 31 lipca 2020

Cześko trafił do schroniska w 2016 roku.

Został oddany, porzucony. Jego historia jest bardzo smutna. Rozpieszczany od szczeniaka, był oczkiem w głowie swoich opiekunów. Niestety gdy tylko w domu pojawiło się dziecko, Czesiek zszedł na drugi plan. A później, gdy niezrozumienie sytuacji i zazdrość o nowego członka rodziny wzięły górę, Cześko trafił za schroniskowe kraty. Przeżył tu 4 lata ze swojego dotychczasowego 10 letniego życia. To prawie połowa! W schronisku bywały chwile, że nie radził sobie z frustracją i wychodziły na wierzch zęby. Za to bywały też wspaniałe wyjazdy nad wodę i w góry, Czesiu poznał wiele psich przyjaciół. Psy przychodziły i wychodziły ze schroniska, a on niestety dalej siedział.

Aż pewnego dnia przyjechali Oni. Czester pokochał swoich nowych Rodziców od pierwszego wejrzenia! To się nie zdarzało zbyt często! Zazwyczaj skupiony na wolo, nie reagujący na innych ludzi – przy Nich bawił się i wystawił brzucha do głaskania. Na pierwszym spotkaniu! Niesamowite! Czasem po prostu wiemy, że to ten Dom. I w tym właśnie przypadku tak było. Czechulec zamieszkał w Piekarach, gdzie wiedzie spokojne życie. Ma swój kawałek ogródka (w końcu kocha leżeć na trawce!). Już zaślinił cały samochód i jeździ na wycieczki nad jezioro. Od początku wiedział co to KANAPA 😀

Obserwuj Czesia na jego profilu na Facebooku!

 

Ostatnie wydarzenia w schroniskowym życiu Czesia