Maczo – w domu od 17 maja 2020
Maczo bardzo długo przebywał w schronisku. Przeskakiwał płoty i burczał na inne psy, dlatego dzielił ogrodzony ze wszystkich stron boks z uległym Yasperem. Frustracja schroniskowym życiem powodowała, że Maczo nie był zbyt przychylny do innych psów. Stąd braliśmy go na długie wolo-spacery w lasy i łąki. Tu – z dala od innych psów, leżąc w trawie, wystawiając brzuszek do głaskania Maczo mógł być na prawdę sobą. W maju 2020 roku, Maczo w końcu znalazł Dom! Taki jedyny, wspaniały, kochający!
Maczo stał się pupilkiem rodziny! Chodzi na długie spacery, gdzie planuje zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów. Niegdyś burczący i ząbkujący, dziś wyluzowany i radosny! Na spacerach już zdążył zaliczyć kilka zabaw z psiakami, co było nie do pomyślenia za czasów schroniskowych. Maczo nareszcie może się zrelaksować, wyłożyć brzucha do głaskania i po prostu cieszyć się emeryturą we wspaniałym Domu <3 wdaje się, że na to właśnie czekał całe życie!