Skiper
Adoptowany 01.02.2020
Jakiś czas temu dołączyła do naszej ekipy wolo niesamowicie uparta dziewczyna 😊 wyszła na spacer ze Skiperem i pokochała go od pierwszego spaceru. Nie było lekko, bo Skiper na początku był zaaferowany wszystkim innym. Ale powoli, krok po kroku Magda budowała relację. Nie narzucając się, za to proponując ciekawe wspólne aktywności. Z czasem Skiper przestał dostrzegać cokolwiek innego wokół i liczyła się już tylko Magda. Wspólne wyjazdy w góry, na dogtrekkingi, wspólne bieganie. Na drodze do pełnego szczęścia niestety stanął kot, którego Skiper usilnie planował zjeść oraz mieszkanie – Skiper miał lęk zamkniętej przestrzeni i nie potrafił się wyluzować w mieszkaniu. Frustrowało go to, a jedyna reakcja jaką potrafił wtedy z siebie wykrzesać – to gwałty i gryzienie. Ale powoli – jak kropla drąży skałę – tak Magda przy nieocenionym wsparciu behawioralnym Uniwersytet Twojego Psa pokonywała kolejne przeszkody. Małe sukcesy dla normalnego psa – dla Skipera były olbrzymim wyzwaniem. W mieszkaniu nakręcał się, sapał, nie potrafił znaleźć sobie miejsca, krążył, piszczał, jęczał… ale Magda nadal kroczek po kroczku, konsekwentnie do przodu prowadziła jego psychikę na spokojne tory. Pierwszy raz, gdy padł i usnął w mieszkaniu był ogromnym sukcesem! Codzienne wizyty w schronisku, codzienne spacery i oswajanie go z zamkniętą przestrzenią, a później także z zapachem kota. Niesamowity upór i konsekwencja Magdy sprawiły, że Skiper od wczoraj już nie jest bezdomny ❤️ Trzy ciężkie miesiące pracy, dzień w dzień. Chcielibyśmy, żeby wszystkie nasze Domki były tak zdeterminowane i gotowe do pracy.