Starszy psiak – czy warto?
Grudzień to dla wielu z nas czas refleksji i postanowień. Zbliżająca się końcówka roku napawa nas często nostalgią i potrzebą zmiany. Dla niektórych z nas to po prostu czas porządków w szafie, segregacji sterty dokumentów lub przyrzeczeń o zmianie diety, czy rzuceniu nałogów. Są jednak wśród nas i tacy, którzy mają potrzebę większych zmian w swoim życiu. Rozważają przeprowadzkę, zmianę stanu cywilnego lub… adopcję zwierzaka ze schroniska. Wychodząc naprzeciw rozterkom, które mogą towarzyszyć Wam w związku z tą trudną decyzją spieszymy z pomocą i podpowiadamy:
7 powodów, dlaczego nigdy nie powinieneś/nie powinnaś adoptować starszego psa:
1. Spędzi z Tobą godziny na oglądaniu Netflixa i nie dołoży się do abonamentu
Darmozjad jeden gotów przy tym rozpychać się na kanapie i popiskiwać, gdy akurat włączysz sobie serial, który psiakowi nie przypadł do gustu. W atmosferze terroru będziesz zmuszony chować twarz w jego futerku, gdy akurat wybierze dla Was na wspólny wieczór jakiś straszny horror. Czekać jeszcze tylko, aż pewnego dnia wrócisz z pracy a w Twojej historii oglądania pojawią się pozycje w stylu „Dynastia”, której nigdy przecież nie obejrzałeś.

2. Może być mądrzejszy od Ciebie i stać się dla Ciebie źródłem kompleksów.
Ten punkt budzi nutkę niepokoju. Niby psiak nie uczył się nigdy matematyki, ale nie oszukasz go, gdy pewnego wieczora dasz mu dwa smakołyki zamiast zwyczajowych trzech i będziesz udawał, że nie ma różnicy. A gdy będziesz już drugą godzinę szukał swojego szalika, wyklinając na „tego złośliwego Niemca”, on z pełnym spokojem wyciągnie go z półki i przyniesie Ci w pyszczku. Niby nie skończył szkoły, ale swoje już przeżył. Obserwuje Cię umiejętnie i zapamiętuje więcej niż byłbyś w stanie przewidzieć. Jeśli nie chcesz mieć kompleksów na punkcie swojej inteligencji, nie decyduj się na adopcję starszego psiaka.

3. Jesteś sportowcem wyczynowcem i szukasz partnera do ultramaratonu
Tu oczywiście zdarzą się wyjątki, gdzie niejeden psi geriatryk zawstydzi nawet żwawe szczenię. Ale co do zasady z większością starszych psów nie pograsz nawet w szachy. Choć przy odrobinie treningu (i spożycia alkoholu po Twojej stronie planszy) może uda Ci się wyegzekwować przyjemną partyjkę warcabów?

4. Zawsze marzyłeś, by „wychować” szczeniaka według określonych zasad
Niestety starszy psiak ma już nieco oleju w głowie i nie wymaga nauki wszystkiego od podstaw. Nie powinieneś więc go adoptować, jeśli marzyłeś zawsze o szczeniaku i nauczeniu go WSZYSTKIEGO od podstaw. Spotka Cię wielkie rozczarowanie w postaci braku sików na dywanie czy kupy zawiniętej w ręcznik. Niestety starszy psiak raczej nie zje kapci, które dostałeś w zeszłym roku pod choinkę w ramach nieudanego prezentu i zwyczajnie głupio Ci je wyrzucić. Jeśli więc najpierw miałbyś ochotę przejść przez gehennę mokrej skarpety pachnącej uryną, zanim będziesz posiadał psa, o jakim marzysz – wiesz co robić.

5. Nie praktykujesz (i nigdy nie zamierzasz praktykować) medytacji
Psiaki w podeszłym wieku są mistrzami medytacji. Gdzieś w zwierzęcym uniwersum na pewno istnieją badania na temat wpływu kontemplacji zżółkłego liścia na dobrostan psiej psychiki. Jeśli więc nie masz w sobie cierpliwości i szacunku dla prawdziwych mistrzów tej pięknej sztuki… Jeśli nie jesteś gotów przystanąć nad kępka trawy i wpatrywać się w nią wspólnie ze swoim psim towarzyszem, dochodząc do stanów niemal hipnotycznych… patrz punkt drugi. I nie adoptuj tego psa 😉

6. Zamiast słuchać muzyki lubisz sobie czasem puścić w słuchawkach dźwięk szczekających szczeniąt
Jeśli dźwięk nieustannego szczeku i popiskiwania jest melodią dla Twoich uczuć, starszy psiak może nie sprostać Twoim oczekiwaniom. Jeśli dodatkowo miałbyś ochotę zapewnić swoim sąsiadom wyszukany koncert pod swoją nieobecność, starszak może stanowić dla Ciebie jedynie źródło rozczarowań. Lepiej adoptuj lub kup szczenię 😊

7. Nienawidzisz szczęścia i radości i gardzisz rozczulającym spojrzeniem pełnym mądrości
Uniwersalna prawda znana w każdym zakątku Galaktyki jest taka, że starsze psiaki po prostu są kleptomanami ludzkich serc. Budzą nie tylko ciepłe uczucia rozczulenia, ale również szacunek. Jeśli więc nie masz ochoty na przytulasy wieczorem i drapanie wdzięcznego psiego brzuszka… Jeśli nie chcesz wyobrażać sobie „jak on mógł wyglądać jako szczeniak?”… Zastanawiać się, co dokładnie go spotkało zanim Wasze ścieżki się skrzyżowały, nie adoptuj go.

Kochani Czytelnicy!
Niezależnie jaką decyzję podejmiecie, pamiętajcie, że decyzja o adopcji psa (szczeniaka, młodziaka, dorosłego czy starszego) zawsze powinna być przemyślana. Oczywiście adopcja starszego psa nie gwarantuje braku urynowej skarpety, ani cichego czekania na twój powrót z pracy, dlatego też powyższe punkty w sposób oczywisty należy traktować z przymrużeniem oka. Prosimy jedynie, by decyzję o adopcji psa podejmować w sposób odpowiedzialny i ze świadomością, że praktycznie zawsze będzie się wiązała z wyzwaniami i trudnymi chwilami. Jeśli chcecie jednak zapytać „czy warto?” – wiedzcie, że odpowiedź może być tylko jedna 😉